Po tym razem krótkiej przerwie od ostatniego posta cieszę się, że mogę przedstawić kolejny look. Tym razem wracając do tematu żakietów... nie będę o tym pisać tyle co ostatnio, ale mimo to chcę przypomnieć, że warto je nosić i mieszać z różnymi stylami. Jednego dnia możemy wyglądać bardziej oficjalnie, innego znów nieco luźniej dobierając na przykład jakąś koszulkę- podobnie jak na zdjęciach niżej ;) Aby look nie był szarobury warto dodać jakąś fakturę lub wzór. Ja po raz kolejny skorzystałam z legginsów o wzorze galaxy. Tym razem jak i ostatnio z pomocą w "rozświetleniu" i podkreśleniu mojego zestawu przyszła firma Bellast (klik). Bransoletka z cegiełką i wyciętym motywem misia to przysłowiowa kropka nad "i" tego looku i dodaje mu więcej klasy w nieco zabawnym wydaniu. Dodatkowo zastosowany w bransoletce ciekawy motyw kryształków "uwięzionych" w cegiełce sprawia, że biżuteria staje się bardziej interesująca oraz niespotykana. Bransoletkę którą prezentuję możecie znaleźć tu: link, jest ona pozłacana różowym złotem, które od kilku sezonów skutecznie przykuwa wzrok. Warto więc mieć coś w tym kolorze gdyż nie jest on tak klasyczny jak tradycyjne żółte złoto. Bransoletka pasuje też na każdą rękę ponieważ przy zapięciu zastosowano łańcuszek, który umożliwia dopasowanie rozmiaru.
-----> Lookbook!
Sezon w pełni w więc w końcu można wyjść w koszulce z
krótkim rękawkiem… już nie mogłam się doczekać! W ostatnim poście pisałam o
żakietach i o klasycznych połączeniach kolorów takich jak np. czarny i biały.
Dziś prezentuję to właśnie połączenie, które sprawdzi się w wielu sytuacjach.
Jakiś czas temu prym wiodą paski- i to właśnie ich nie mogło zabraknąć na moim
blogu. Bluzka- chociaż nie wiem czy można to tak dokładnie nazwać, gdyż jest
wykonana z materiału przypominającego raczej bluzę- świetnie nadaje się dla
kobiet które mają nieco więcej centymetrów w biodrach ponieważ w tym właśnie
miejscu są one pionowe i gęstsze co skutecznie odwraca uwagę i stwarza jakby „złudzenie
optyczne” trochę je wyszczuplają. Do
bluzki dopasowałam czarne spodnie, sądzę, że pasują one najlepiej do już wyróżniającej
się w tłumie bluzki i jeszcze bardziej ją podkreślają. Co najważniejsze w tym
poście- chciałam wam przedstawić świetną firmę zajmującą się sprzedażą ciekawej
i nietuzinkowej biżuterii srebrnej, pozłacanej, złotej i innej. W firmie
Bellast (klik) zaopatrzyłam się w kilka świetnych dodatków takich jak na
przykład zebra na cienkim, delikatnym i krótkim łańcuszku (które tego sezonu są
jednymi z najbardziej pożądanych dodatków) pozłacana różowym złotem. Co jest
interesujące w tym naszyjniku to to, że nóżki zebry ruszają się sprawiając, że
wisiorek staje się bardziej niespotykany i nieco zabawny. Stanowi ona bardzo
dobry dodatek do takich ascetycznych look’ów jak ten poniżej. Zebrę można
zobaczyć TU (klik). Przesyłka trwa dość krótko a przedmioty są naprawdę
świetnej jakości i z chęcią nosi się je na co dzień jak i na specjalne okazje. Myślę,
że naszyjnik świetnie dopasował się do mojego pasiastego zestawu- który już teraz
można nazwać zebrowym lookiem.
Zapraszam na mojego LOOKBOOK'a