Firmoo glasses & yellow bag
Dziś mój post będzie trochę bardziej obszerny, a tematem głównym będą okulary.
Dobrym kompletem do nich wydała mi się koszula w kratę, czerwono rdzawe spodnie i kontrastująca z nimi żółta torebka typu Oxford. Drobnym, a jednak znaczącym akcentem jest muszka.
Wśród różnych blogów, pewnie tysiące razy widzieliście już posty o okularach marki FIRMOO.
U mnie też go nie zabraknie, ponieważ są to okulary naprawdę świetnej jakości. Na stronie www.firmoo.com znajdziecie do wyboru wiele rodzajów okularów: okulary zerówki, korekcyjne i przeciwsłoneczne. A wariantów jest naprawdę wiele w różnych kolorach i modelach.
Jednym zdaniem: Dla każdego coś fajnego ;) Aby okulary pasowały do nas, a przede wszystkim do naszej twarzy możemy je wirtualnie przymierzyć, zgrywając swoje zdjęcie, wymierzając parę rzeczy i gotowe!
To naprawdę proste!...ale kto nie chce zgrywać zdjęcia, wcale nie musi. Można zdać się na pomoc pary miłych osóbek które „przymierzą je za nas” ;) każda para ma podane dokładne wymiary, dzięki czemu możemy je porównać ze swoimi starymi okularami. Ja właśnie w ten sposób wybrałam swoje oprawki. Wśród naprawdę wielu oprawek mój wybór niemal błyskawicznie padł na te okulary: Klik, w kolorze Black matt.
Na przesyłkę nie trzeba było czekać długo ( czekałam jakieś 4 dni). Kiedy tylko odpakowałam okulary okazało się, że są świetnej jakości a kształt i wielkość pasują do mojej twarzy. Ponadto zamawiane szkła (mam lekką wadę wzroku) także wykonane ze świetnej jakości materiałów. Są to szkła z antyrefleksem. Poza okularami otrzymałam jeszcze twardy futerał, miękki futerał w formie woreczka, ściereczkę i poręczny śrubokręt ze śrubkami. Zamawiając okulary możemy zdać się na pomoc profesjonalnej obsługi (otrzymamy odpowiedź na każdego maila). Mam nadzieję, że ten post rozwiał Wasze wszelkie wątpliwości bo firma jest naprawdę godna zaufania. Ale to nie wszystko! Marka Firmoo ma teraz specjalny program dla osób kupujących po raz pierwszy, w którym nie płaci się za zamówione okulary, tylko i wyłącznie za koszt przesyłki! Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.
A teraz pare zdjęć ;)
Zapraszam: Lookbook
Wśród różnych blogów, pewnie tysiące razy widzieliście już posty o okularach marki FIRMOO.
U mnie też go nie zabraknie, ponieważ są to okulary naprawdę świetnej jakości. Na stronie www.firmoo.com znajdziecie do wyboru wiele rodzajów okularów: okulary zerówki, korekcyjne i przeciwsłoneczne. A wariantów jest naprawdę wiele w różnych kolorach i modelach.
Jednym zdaniem: Dla każdego coś fajnego ;) Aby okulary pasowały do nas, a przede wszystkim do naszej twarzy możemy je wirtualnie przymierzyć, zgrywając swoje zdjęcie, wymierzając parę rzeczy i gotowe!
To naprawdę proste!...ale kto nie chce zgrywać zdjęcia, wcale nie musi. Można zdać się na pomoc pary miłych osóbek które „przymierzą je za nas” ;) każda para ma podane dokładne wymiary, dzięki czemu możemy je porównać ze swoimi starymi okularami. Ja właśnie w ten sposób wybrałam swoje oprawki. Wśród naprawdę wielu oprawek mój wybór niemal błyskawicznie padł na te okulary: Klik, w kolorze Black matt.
Na przesyłkę nie trzeba było czekać długo ( czekałam jakieś 4 dni). Kiedy tylko odpakowałam okulary okazało się, że są świetnej jakości a kształt i wielkość pasują do mojej twarzy. Ponadto zamawiane szkła (mam lekką wadę wzroku) także wykonane ze świetnej jakości materiałów. Są to szkła z antyrefleksem. Poza okularami otrzymałam jeszcze twardy futerał, miękki futerał w formie woreczka, ściereczkę i poręczny śrubokręt ze śrubkami. Zamawiając okulary możemy zdać się na pomoc profesjonalnej obsługi (otrzymamy odpowiedź na każdego maila). Mam nadzieję, że ten post rozwiał Wasze wszelkie wątpliwości bo firma jest naprawdę godna zaufania. Ale to nie wszystko! Marka Firmoo ma teraz specjalny program dla osób kupujących po raz pierwszy, w którym nie płaci się za zamówione okulary, tylko i wyłącznie za koszt przesyłki! Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.
A teraz pare zdjęć ;)
Zapraszam: Lookbook
Beige sweater & brown leather jacket
Dzień dobry po kolejnej długiej przerwie! Niestety ostatnio takie przerwy zdarzają mi się zdecydowanie za często. Natłok różnych spraw i powrót na uczelnie pochłaniają czas niemal doszczętnie. Postaram się jednak szybko to nadrobić! W dzisiejszej stylizacji główną rolę zagra sweter… A wszystko przez to, że zima zbliża się wielkimi krokami i być może to ostatnie słoneczne dni. Ja małymi kroczkami wyposażam szafę w ciepłe ubrania. Mimo iż w sklepach króluje natłok kolorów, dziś zdecydowałam się na moje ulubione beże. Co tu dużo mówić? Więcej powiedzą Wam zdjęcia poniżej! Do szybkiego zobaczenia!
Zapraszam: Lookbook
Zapraszam: Lookbook
Subskrybuj:
Posty (Atom)